Forum Forum matfizu Rybnik 2005 Strona Główna Forum matfizu Rybnik 2005
Reanimation!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiersze mniej genialne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum matfizu Rybnik 2005 Strona Główna -> Wierszokalectwo!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojok
Tequila!



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pią 21:54, 01 Lut 2008    Temat postu: Wiersze mniej genialne

Z powodu awarii na serwerze poprzedni temat upadł. Teraz więc zaprezentuję kolejny utwór mojego ulubionego poety

Julian Tuwim

Chrystusie...

Jeszcze się kiedyś rozsmucę,
Jeszcze do Ciebie powrócę,
Chrystusie...

Jeszcze tak strasznie zapłaczę,
Że przez łzy Ciebie zobaczę,
Chrystusie...

I taką wielką żałobą
Będę się żalił przed Tobą,
Chrystusie...

Że duch mój przed Tobą klęknie
I wtedy serce mi pęknie,
Chrystusie...


Oraz coś co może trochę naświetlić genezę tego utworu: Myślał, a może obiecywał, że jeszcze się kiedyś rozsmuci. Nie zdążył. Opowiadał Roman Brandstaetter o jednym ze swoich spotkań zTuwimem. Obydwaj poeci wybrali się na kawę.
- Panie Brandstaetter! - Tuwim zadał pytanie. - Czy Chrystus istniał?
- Musiał istnieć - odpowiedział Roman.
- To dobre! On musiał istnieć. Może byśmy wypili na to konto -odrzekł Tuwim. Rozmowa potoczyła się dalej. Po kilku godzinach poeci się rozstali. Tuwim wsiadł do "taksówki". Brandstaetter poszedł pieszo. Odpowiedź nawróconego żyda - Brandstaettera musiała mocno zapaść żydowi ateiście - Tuwimowi w sercu. Po przejechaniu kilku metrów polecił kierowcy zatrzymać samochód. Uchylił szybę i krzyknął do przyjaciela:
-Panie Romanie, to było bardzo dobre! On musiał istnieć!
Tuwim umarł na serce. Roman Brandstaetter był na jego pogrzebie. W trakcie wynoszenia trumny z willi, w której zmarł Tuwim, podszedł do Brandstaettera właściciel zakładu pogrzebowego.
- Proszę pana, co ja mam zrobić? Mam tylko trumnę z krzyżem na wieku - powiedział.- Mam go zostawić, czy zerwać?
Brandsaetetter nic nie odpowiedział. Ktoś za niego zdecydował. Krzyż zerwano. Ale wieko trumny było pokostowane. Został na nim ślad krzyża. Problem Jezusa nie opuszczał go przez całe życie. Jakoś go Chrystus prześladował. Wiele razy przed nim stawał. Nigdy jednak nie opowiedział się w sposób widoczny dla innych po stronie Chrystusa. Nie przyjął chrztu. Nie zdążył.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wojok dnia Pon 18:29, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wojok
Tequila!



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z tamtąd

PostWysłany: Pon 18:23, 11 Lut 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] -> zachęcam do poszukiwań Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wojok dnia Pon 18:25, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum matfizu Rybnik 2005 Strona Główna -> Wierszokalectwo! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin